Jerzy Borowczak: Zachowanie Pani Pomaskiej to żaden wybryk, ta uchwała nadawała się do kosza

Gościem pierwszej Rozmowy Kontrolowanej jest poseł Platformy Obywatelskiej Jerzy Borowczak. Wywiad prowadzi Agnieszka Michajłow.

Czy parlament może przyjmować uchwały w jakich sprawach chce?

– Jak się ma 231 posłów to można robić wszystko co się chce. Poseł nie musi glosować. Wiele razy nie głosowałem, tak jak mój klub i płaciłem za to kary.

To czemu posłanka Pomaska po prostu na znak protestu nie głosowała? Po co drze uchwałę sejmową? Bo musi być spektakl? A normalne gesty nie są zauważane?

– To trochę wasza wina. Sami wiecie, że jest niefajnie że jak się coś urodziło i jest pięknie. Dla środków masowego przekazu fajnie jest jak coś ktoś podrze, albo krzyczy, albo mówi, że trzeba coś złapać i ogolić.

Czy od takie uchwały jesteśmy suwerenni? Uważam, że powinniśmy protestować przeciwko, tak jak PiS kiedyś przeciwko naszym uchwałom, tak my teraz będziemy protestować. Nie możemy mówić, że to jest polskie, a to unijne.

– Ja nie klaszczę, nie gwiżdże, tak nie robi doświadczony polityk.

Pani Pomaska nie jest doświadczona?

– To nie jest żaden wybryk, ta uchwała nadawała się do kosza.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj