Neumann: „Ustawa antyterrostyczyna ma za zadanie inwigilować Polaków”

Szpital dostał 100 milionów złotych.

– To z projektu, który my rozpoczęliśmy. Polega na rozwiązaniu problemu płynności, ale to inny problem. Chodzi o to, żeby można było więcej zapłacić pielęgniarkom. Tam są kominy płacowe z ogromnymi różnicami. Trzeba pokazać, gdzie za kilka lat będzie szpital i pensje jego pracowników.

– Minister zniknął, człowieka nie ma. Wszyscy go szukają, ale widocznie na długi weekend zniknął. Może jest gdzieś na plaży.

O Arłukowiczu tak samo się mówili – mówi Michajłow.

– Ale my zapraszaliśmy na rozmowy do gabinetów.

– Nie robimy hucpy, tak jak to robił PiS, że przy pierwszym strajku pojawiał się ryk niezadowolenia. My nie robimy cyrku, tylko mówimy, żeby tam pojechać i rozwiązać problem.

Alarmy bombowe były w kilku miejscach w Polsce. Na celowniku m.in. Axel Springer i KRRiT.

– Te zamachy bombowe, we Wrocławiu i pod radiowozami, to osoby odpowiedzialne zostały złapane. Nie potrzeba było nowej ustawy, prawo działa. Budowanie ustawy antyterrorystycznej zabiera wolność Polakom, bo to my będziemy inwigilowani. Wszyscy będą prześwietlani, sprawdzani.

„Bronimy demokracji” – zapewnia prezes PiS Jarosław Kaczyński. W wywiadzie dla „Do Rzeczy” mówi m.in. o sporze z Komisją Europejską i rozliczeniu „półoligarchii” i „szarej strefy” z czasów poprzedniej władzy.

– Czekam tylko na takie pokazówki, jak w czasach, gdy Ziobro i Kamiński wskazywali ludzi, którzy byli wyprowadzani w kajdankach. Ci ludzie później udowadniali, że są niewinni. Ja się nie boję PiS, ale przy nich nieważne czy ktoś jest uczciwy. Polacy odzwyczaili się prześladowań, bo przez 8 lat żyli w kraju normalnym. Ale poczekajmy do pokazowych procesów i akcji z kajdankami.

Szef KOD Mateusz Kijowski: Platforma Obywatelska po odejściu od władzy utraciła umocowanie w rzeczywistości.

– Platforma jest wielka i silna, poradzimy sobie ze wszystkim. Współpracujemy z KOD i będziemy to dalej robić. Nie będziemy się czepiać kilku słów, choć wiara w siebie i emocje często prowadzą do tego, że wydaje się, że można innych pouczać.

– Pozostają ponad 3 lata do wyborów, nie wiadomo jakie w tym czasie zbudowane zostaną koalicje. Polecamy trochę spokoju. Szykuje się nam długi marsz, po którym chcemy odstawić PiS od władzy.

– Nie spodziewam się wcześniejszych wyborów samorządowych, chociaż pokazówki są. Jest choćby odwołanie prokuratury w sprawie Pawła Adamowicza. Mam nadzieję, że sąd stanie po stronie prawdy. PiS może też chcieć prowadzić akcję referendalną ws. zmiany władzy w Gdańsku.

– Dziś jeszcze trochę zbyt wcześnie, by mówić czy Paweł Adamowicz będzie naszym kandydatem na prezydenta Gdańska. To będzie jego decyzja, dopiero później my się do tego ustosunkujemy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj