Kazimierz Smoliński: Pierwsze w kolejce będą rodziny wielodzietne i osoby mniej zamożne

– Ogłosimy konkurs na projekty. Według nich będziemy budować. Chcemy, by była to modułowa budowa. Dzięki temu, jesteśmy przekonani, że można obniżyć koszty. Można to masowo produkować i obniżać koszty. Standard nie będzie niższy niż obecne budownictwo komunalne.

– Nie przewidujemy spadek cen nieruchomości. Spodziewamy się obniżenia wysokości czynszów. Dlatego dochodzi do sytuacji, że młodzi ludzie decydują się na kredyt, a nie na najem. Wszyscy decydują się na zakup. Jak ktoś traci pracę, wtedy jest dramat.

– Budujemy dla mniej zamożnych osób. Zamożni ludzie biorą kredyty, bo inni ich nie dostaną. Obawy o wartość swoich mieszkań są nieuzasadnione. Nagle w jednym roku nie wybudujemy sto tysięcy mieszkań. Nie wiem, ile wybudujemy. Nie zakładamy żadnych kwot. Zakładamy konkretne liczby w budownictwie społecznym.

– Polska z najgorszych wskaźników mieszkaniowych nie mogła wyjść. Musi nastąpić ingerencja państwa. Jeśli dojdziemy do średniej europejskiej, wtedy rynek będzie działał sam.

– Narodowy Operator Mieszkaniowy uchwali regulamin i według niego będzie ustawiona kolejka. Będą preferencje dla osób mniej zamożnych i dla rodzin wielodzietnych. Małżeństwa bez dzieci czy osoby samotne będą trochę dalej. Lista oczekujących musi być. Pracujemy nad warunkami tej listy, jakie kryteria wziąć pod uwagę. Będą punkty dodatnie, nikomu nie będziemy odejmować.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj