Gościem drugiej Rozmowy Kontrolowanej jest Paweł Orłowski, były wiceminister infrastruktury i rozwoju z Platformy Obywatelskiej. Wywiad przeprowadza Jacek Naliwajek.

W ramach programu „Mieszkanie plus” rząd chce wybudować w całej Polsce tysiące mieszkań na wynajem.

– Nie znamy szacunku, ile takich mieszkań ma powstać, jaki jest popyt i potrzeby. Takich osób, które dziś nie są w stanie skorzystać z mieszkania komunalnego, a nie stać ich na wynajem komercyjny, jest około stu tysięcy. Do tego możemy dołożyć grupę ok. 300 tysięcy najemców lub osób, które powinny być najemcami lokali komunalnych. W sumie to ok. 450 tysięcy gospodarstw domowych. Trudno się odnieść nie wiedząc jakie środki mają być zaangażowane. Nie bardzo wierzę, że nie będą w to angażowane środki budżetowe. Publiczna działalność państwa nie ma być nastawiona na zysk. Jeśli mamy stworzyć rynek na wynajem, w którym czynsz jest regulowany i jest znacznie niższy niż na rynku komercyjnym, to nie będzie się to finansowo spinało.

– Tak czy inaczej ten program zakończy się dopłatami z budżetu. Moim zdaniem, będą one wynosić miliardy złotych, a nawet kilkadziesiąt miliardów rocznie.

We wrześniu 2015 rok PO przyjęło ustawę z podobnymi założeniami. Czynsz miał być 40 proc. niższy w porównaniu z rynkowym, itp.

– Nasze warunki w stu procentach się spełniają. Miejmy świadomość, że mówimy o programie, w którym pierwsze mieszkania mają być budowane w 2020 roku.

– Na konferencji było mówiono, że pierwsze klucze mają być wręczone już w 2018 roku – zauważa Jacek Naliwajek.

– Proces inwestycyjny to około 1,5 roku, a trzeba jeszcze zorganizować fundusz. Cieszę się, że tak szybko powstają jakieś założenia, ale musimy na to patrzeć realnie i efekt będzie dopiero w 2020 roku. Ale nie mam z tym problemu. Uważam, że tak naprawdę do 2020 roku realnie działać będzie program uchwalony przez rząd PO-PSL. Potrzeby, które mają Polacy zaspokoić powinien tamten program.