– Pierwszy awans Arki w 1976 świętowałem z ojcem, wczoraj z synem. Miłość do Arki przechodzi z ojca na syna. Sezon był piękny, wczorajsza feta super – opowiada Piotr.
– A ja się cieszę, że będę mógł pojechać na dobre mecze z Wejherowa czy to do Gdańska, czy do Gdyni. Łączy mnie piłka! – pisze inny słuchacz.
– Dzień dobry. Jestem mieszkańcem Gdańska i też się cieszę, że Arka awansowała do ekstraklasy. Arce też kibicowałem, nie mam uprzedzeń – mówi Włodzimierz.
– Jestem kibicem Arki od wielu lat. Wejście Arki do ekstraklasy to spełnienie marzeń tysięcy kibiców. Czekamy na derby z Lechią, bo to zawsze mecze z wielkimi emocjami, a wygra lepszy (czyli ARKA) – pisze do nas Piotr.