Barbara Nowacka: Część kobiet przez 500 plus wypychana jest poza rynek pracy

Gościem Radia Gdańsk jest Barbara Nowacka – współprzewodnicząca Twojego Ruchu i współzałożycielka stowarzyszenia Inicjatywa Polska. Wywiad prowadzi Jacek Naliwajek.

– Inicjatywa Polska, jak mówiła Pani cztery miesiące temu, ma zajmować się polityka mieszkaniową, rodzinną, kulturalną i gospodarczą. Tę rodzinną i mieszkaniową chyba skutecznie zagospodarowało Prawo i Sprawiedliwość?

– To dobrze, że zajmują się też ważnymi dla Polski tematami wszystkie partie polityczne. Jest to też ciekawe, móc się spierać. Bo polityką rodzinna się PiS, owszem, zajęło, natomiast w sposób, który my uważamy za wprowadzający dużą niesprawiedliwość i dużo nierówności pod ładnym przykryciem.

Dlaczego? Bo do tych rozwiązań rodzinnych, które zaproponowała poprzednia koalicja, między innymi urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie wydłużone, po prostu dołożyła 500 zł na drugie i kolejne dziecko. A pierwsze – dochodowo. Co w tym niesprawiedliwego?

– To, jak jest to niestety realizowane i kogo ta pomoc dotyczy. Już dzisiaj widzimy pierwsze efekty wprowadzenia 500 plus, które polegają na tym, że część kobiet wypychana jest poza rynek pracy. Nawet pani minister udzielała porad, że matki samotne mogą się ustatkować i mieć drugie dziecko. Bardzo często taka presja już się na kobiety zaczyna. Tak, że szczególnie w miejscach ze strukturalnym bezrobociem, zajmują miejsca pracy, a przecież drugie dziecko mogłyby mieć i już te dochody na rodzinę byłyby wyższe.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj