Co poprawić na Pomorzu? Wyliczają nasi słuchacze

– Nietrafione inwestycje to w większości przypadków siłownie zewnętrzne. Zacna idea, jednak prawie każda z nich świeci pustkami. Lepiej byłoby zainwestować w nowe chodniki lub lepszą integrację sieci ścieżek rowerowych – twierdzi słuchacz.

– A na ul. Radarowej wąskiej i dziurawej, która jest uczęszczana przez dzieci szkolne, chodnik zrobiony jest do polowy ulicy – informuje Martyna.

– Gdynia, Polanka Redłowska. To miejsce wybitnie nie ma szczęścia do inwestorów. Od dziesiątek lat dziura w ziemi, a był tu kiedyś basen z trampolina – pisze do nas Jacek.

– Lotnisko Gdynia przebija niestety wszystkie takie inwestycje – twierdzi Marcin.

– Młode Miasto w Gdańsku, budynek ECS, ktoś zapomniał go pomalować i wygląda ja gigantyczny wrak statku w stadium daleko posuniętego rozkładu lub gigantyczny złomowiec. Obok POWSTAŁ parking piętrowy, przypomina wyglądem słynny krakowski szkieletor – wylicza Mirek.

– Gdańsk Siedlce, ul. Kartuska, park naprzeciwko LO8. Pozwolono na wybudowanie na środku parku szklanego mini biurowca. Od kilku miesięcy nic się nie dzieje na placu budowy i miedzy drzewami straszy betonowy szkielet. Oby nie była to kolejna dziura wstydu – obawia się Arek.

– Bardzo długo czeka na dokończenie wybudowany w latach 80-tych XX wieku stylowy Spichlerz przy Motławie na lewo od pięknego budynku ZUS przy Alei Leningradzkiej – pisze Krysia.

– Ul. Myŝliwska w Gdańsku. Wykonany został częściowy remont ulicy. W dalszym ciągu duży odcinek to płyty z dziurami i prętami. Co najważniejsze, nawet na zmodernizowanym odcinku nie pomyślano o pieszych, w tym dzieciach. Brak chodnika i lamp. Do kolejnego wypadku? – dopytuje słuchacz.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj