Muszę przyznać, że ta gra nie wyglądała najlepiej. Niemcy przez pierwsze 25 minut pierwszej połowy nie pozwalali Polakom na zbyt wiele. Osamotniony w ataku był Robert Lewandowski, który toczył pojedynki z niemieckimi defensorami. Blisko pokonania Łukasza Fabiańskiego był między innymi – Mario Goetze, którego strzał głową pofrunął tuż nad bramką. Polacy też mogli wyjść na prowadzenie. Świetną kontrę przeprowadził Jakub Błaszczykowski, ale będący w polu karnym Lewandowski nie zdołał zaskoczyć Manuela Neura. Z nadzieją i optymizmem spoglądamy na drugą część meczu. Polacy nie są bez szans w starciu z mistrzami świata.