Klasyczny zwód Perisicia, sprytne wykończenie Kalinicia. Niby to wszystko jest normalne, a jednak wydarzyło się bardzo szybko i niespodziewanie. Na tyle niespodziewanie, że David De Gea nie zdążył pomyśleć o wyjściu z bramki i złapaniu piłki, co było jego obowiązkiem. Jeśli szukać winnego utraty bramki, to chyba on jest na pierwszym miejscu, choć Juanfran, Busquets i Ramos też mogli zrobić trochę więcej.
45′ N. Kalinić#CROESP #ESPCRO pic.twitter.com/oFwRjf7F9b
— M Barak Cherguia (@CherguiaMbark) 21 czerwca 2016