Gościem pierwszej poniedziałkowej Rozmowy Kontrolowanej jest profesor Andrzej Stępniak, kierownik Ośrodka Badań Integracji Europejskiej Uniwersytetu Gdańskiego. Wywiad prowadzi Agnieszka Michajłow.
Część Brytyjczyków żałuje głosowania za opuszczeniem UE?
– Byłem w Londynie w dniu referendum i zostałem. Obserwowałem o czynnie. Brytyjczycy są zróżnicowani. Zaskoczenie ogromne. Ze spokojem podchodziła do tego część, która była za pozostaniem. Z reakcji ludzi widziałem, że zadziałała brukowa prasa. Ona hasłowo wskazywała na minusy Unii. Zadziałały tanie hasła. To nie było głosowanie przeciwko Polakom. Spotkałem wiele osób, którzy chcą, by Polacy u nich pracowali. Głosowali ludzie, którzy nie do końca rozumieją Europę i współczesny świat. Anglicy są przyzwyczajeni do wielkiej wolności. To naród piratów. Nie cierpią struktur, poza królową, która nie ma żadnej władzy. Oni nie zdawali sobie sprawy, że Europa idzie w stronę federacji.
– Brexit to tragedia dla Wielkiej Brytanii. Królowa nie wie co powiedzieć. Cameron ma tę decyzję szanować. Ci, którzy namówili do wyjścia, nie mają nic do zaproponowania oprócz zakazu wjazdu imigrantów. Kto będzie pracował? Im się nie chce. Będzie rozczarowanie już w tym tygodniu. Już widać co się dzieje w gospodarce. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona.