Schodzimy do „Schronu”!

schronpolicjant124

Fot. Radio Gdańsk/puch

Schron dla kreatywnych to pomysł Roberta Czerwińskiego. Robert Czerwiński, na co dzień rzecznik słupskiej policji, wpadł wraz z kolegą z Pomorskiego Towarzystwa Muzyczngo „Makrofon” na pomysł stworzenia profesjonalnej sali prób, w której swoje talenty będą mogli rozwijać młodzi słupszczanie. Schron uzyskał dotacje miasta oraz wsparcie od sponsorów. Jego założyciele wierzą, że muzyka może wygrać z nudą, którą część młodych ludzi wypełnia niestety używkami.

– Proszę nie mówić do mnie panie komisarzu. Mówmy sobie dzisiaj na ty. Jestem muzykiem. Wśród moich kolegów z policji jest wielu muzyków. Ta pasja staje się czasem sposobem na życie. Chciałbym wyrównywać szanse młodzieży. Pomagać ludziom. A pomagać można i w mundurze i bez. Napatrzyłem się na różne tragedie. Pomyślałem, że młodzi ludzie potrzebują jakiegoś miejsca spotkań. Miejsca, w którym można grać. Pani dyrektor MOPS bardzo nam pomogła. Zbudowaliśmy małe studio. I udostępniliśmy je wszystkim. Schron to miejsce, w którym chronią się ludzie undergroundu, którzy nie zawsze znajdują sobie pole do działania w innych placówkach kultury.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj