Czegoś takiego jeszcze nie było. Gdy tylko zawodnicy obu drużyn i sędziowie wyszli na boisko, by zapoznać się z murawą, zostali zaatakowani przez całą masę… ciem. Coś niesamowitego, jesteśmy ciekawi, jak będzie w takim razie wyglądał finał. Nie wygląda to zbyt komfortowo!
Kosmiczny problem na Stade de France, czyli latające owady ???? #FRAPOR #EURO2016 pic.twitter.com/obEOawwkXV
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 10 lipca 2016