– Zawsze robimy strefę truskawkową, tam są stoiska gospodyń wiejskich, twórców regionalnych i innych. Wystawcy coraz bardziej dbają, by eksponować tę truskawkę i to widać! – cieszyła się Aleksandra Maciborska-Pytka z Kartuskiego Centrum Kultury. – Jednak wspólnie z burmistrzem doszliśmy do wniosku, że dwudniowe Truskawkobranie to za dużo. Wracamy do formuły jednodniowej.