– Ostatnio omawialiśmy „Japońską parasolkę”. Czytamy nowości, starsze książki, polskich autorów i zagranicznych. Zachęcam wszystkich, nie trzeba nawet czytać. Można przyjść i po prostu posłuchać – zachęcała Bożena Gniado.
– Zajmujemy się przede wszystkim literaturą. Biblioteka to nie tylko wypożyczenia książek. Ważna w tym jest animacja. Czujemy potrzebę, by tworzyć i propagować literaturę. Jesteśmy po to, by młody człowiek, który coś tworzy miał gdzie pójść i do kogo się zwrócić. Ja kiedy za młodu pisałem wiersze, nie miałem takiej możliwości. Teraz chcę dawać ją innym – zachęcał Piotr Smoliński.