– Musimy przyzwyczaić się do dobrych i złych rzeczy – kontynuuje papież Franciszek. – Drodzy młodzi, takie jest życie. Jest jednak jedna rzecz, której nie powinniśmy tracić. Wiara w tego naszego przyjaciela, który pracował tyle dla tych Światowych Dni Młodzieży. Wiara zaprowadziła go do Jezusa, teraz jest w niebie i stamtąd patrzy na nas. To wielka łaska, poproszę o aplauz. Również my pewnego dnia go spotkamy. Problem polega tylko na tym, żeby dobrze wybrać.
– Nie lękajcie się! – apeluje do wszystkich. – Bądźcie szczęśliwi, bo taki jest wasz obowiązek wobec Chrystusa.