Ogromne korki na drogach wokół Częstochowy to wynik zmiany decyzji papieża. Wstępnie do Częstochowy miał polecieć helikopterem. Ostatecznie wybrał samochód. Papież Franciszek jest już w Częstochowie, odprawi tam mszę, podczas której zwróci uwagę między innymi na 1050. rocznicę Chrztu Polski.
Ale korek w kier #Czestochowa jeszcze się nie rozładował ma jakiś kilometr długości. #jasnagoralive pic.twitter.com/XYxpIYafVz
— Anna Dziedzic (@a_dziedzic) 28 lipca 2016