– Drodzy bracia i siostry nie mogło mnie tu zabraknąć – mówi papież. – Chciałbym zatrzymać się trochę przy każdym chorym dziecku, przytulić je jedno po drugim, posłuchać każdego z was i razem pomilczeć w obliczu pytań na które nie ma natychmiastowych odpowiedzi. I pomodlić się – mówi papież.
– Jakże bardzo chciałbym, abyśmy jako chrześcijanie byli zdolni do stawania u boku chorych tak, jak Jezus, z milczeniem, przytuleniem, z modlitwą. Nasze społeczeństwo jest niestety zanieczyszczone kulturą „odrzucenia”, która jest przeciwieństwem kultury gościnności. Zaś ofiarami kultury odrzucenia są właśnie osoby najsłabsze, najbardziej kruche; a to jest okrucieństwem – dodaje Franciszek.
#PopeInPL: Jakże bardzo chciałbym, abyśmy jako chrześcijanie byli zdolni do stawania u boku chorych tak, jak Jezus. pic.twitter.com/selEgck0qv
— KAI serwis krajowy (@KaiKraj) 29 lipca 2016