Podczas drogi krzyżowej na krakowskich Błoniach papież Franciszek mówił o gotowości do służby w życiu chrześcijanina. Ojciec Święty podkreślił, że ludzkość potrzebuje szczególnie młodych, którzy – jak się wyraził – „nie chcą przeżywać swojego życia połowicznie”.
Papież zaznaczył, że potrzeba młodych gotowych poświęcić swoje życie w bezinteresownej służbie najsłabszym, tak jak to czynił Chrystus. – W obliczu zła, cierpienia, grzechu, dla ucznia Jezusa jedyną możliwą odpowiedzią jest dar z siebie, a nawet dar własnego życia, na wzór Chrystusa; to jest postawa służby. Jeśli ktoś, kto nazywa siebie chrześcijaninem, nie żyje, aby służyć, służy tylko, aby żyć, swoim życiem zapiera się Jezusa Chrystusa – tłumaczył Franciszek.
Papież dodawał, że młodzi są zaproszeni przez Boga do stawania się „aktywnymi bohaterami” służby. Jak mówił Ojciec Święty, Bóg chce, aby młodzi byli znakiem Jego miłosiernej miłości dla naszych czasów.
– Pytam was: jak dziś wieczorem chcecie powrócić do waszych domów, do waszych miejsc zakwaterowania? Jak chcecie powrócić dziś wieczorem, by spotkać się z samymi sobą? Do każdego z was należy odpowiedzieć na wyzwanie tego pytania – podsumował Ojciec Święty.
IAR/mar
Dziś ludzkość potrzebuje mężczyzn i kobiet, a szczególnie ludzi młodych, takich jak wy, którzy nie chcą przeżywać swojego życia połowicznie.
— KAI serwis krajowy (@KaiKraj) 29 lipca 2016