Jakie? Na przykład… „młodzi kanapowi”. – Bóg przychodzi, aby złamać nasze zamknięcia, przychodzi, aby otworzyć drzwi naszego życia, naszych wizji, naszych spojrzeń. Bóg przychodzi, aby otworzyć wszystko, co ciebie zamyka. Zaprasza cię, abyś marzył, chce ci pokazać, że świat, w którym jesteś, może być inny. Tak to jest: jeśli nie dasz z siebie tego, co w tobie najlepsze, świat nie będzie inny.
– Czasy, w których żyjemy, nie potrzebują młodych kanapowych – dodaje.
Czasy, w których żyjemy nie potrzebuje młodych kanapowców.Ale młodych ludzi w butach.Najlepiej w butach wyczynowych! pic.twitter.com/DYt8CHhArj
— KAI serwis krajowy (@KaiKraj) 30 lipca 2016