Naszymi gośćmi są przedstawiciele Klubu Klasycznych Automobili i Rajdów. – Ortodoksyjni ekolodzy nas nie lubią ze względu na mgiełkę spalin, ale to też jest atrakcja! – śmiali się panowie. – Większość z nas używa tych aut okazjonalnie. Te samochody zazwyczaj nie przejeżdżają rocznie więcej niż 1-3 tysięcy kilometrów.
– To rajd międzynarodowy, przyjeżdżają na niego ludzie głównie z Danii, Niemiec, Holandii czy Anglii. – mówił Zbyszek – Naszej rajdy są najprzyjemniejsze, stosunkowo tanie i atrakcyjne nawet dla obcokrajowców. Dla nas przyjemnością jest też widzieć uśmiechy ludzi, którzy przychodzą obserwować nasze samochody
– My nie mówimy, że nasze samochody się psują, one kapryszą – przekonywali z uśmiechem fani automobili.