Kluki, po słowińsku Kláhi, a po kaszubsku Klëczi to wieś o wielowiekowych tradycjach. W jej dzieje wpisana jest historia Słowińców. Niektórzy badacze mieszkańców tych okolic kwalifikowali jako osobną grupę etnograficzną. Dziś naukowcy zgadzają się z twierdzeniem, że Słowińcy byli grupą Kaszubów nadłebskich, czyli zamieszkujących okolice jeziora Łebsko, którzy ze względu na znaczną izolację (wynikającą z zamieszkiwania na bagnistych trudno dostępnych ziemiach) zachowali długo odrębność kulturową i własną tożsamość. Słowińcy mieli swoją gwarę i byli luteranami. W wyniku postępującej od XIII wieku germanizacji, zintensyfikowanej w XVII wieku, przejęli język i kulturę niemiecką. Resztki ich gwary zanikły w XIX wieku.

– Staramy się odtworzyć nie tylko to, jak mieszkano, ale także pokazać codzienne życie. Oprócz wystaw organizujemy formy edukacyjnych lekcji, przedstawień, w czasie których zwiedzający uczą się prac wykonywanych niegdyś przez mieszkańców wsi. To nie jest takie proste. Większości rzeczy musieliśmy się nauczyć od podstaw – mówi pan Henryk Soja. Pani Małgorzata dodaje, że zazdrości koleżankom umiejętności szycia. Tego jeszcze nie opanowała.