W restauracji Don Roberto. fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas
Magda Manasterska z Radia Gdańsk odwiedziła restaurację Don Roberto, lokal z mafijną duszą. Założycielami jest małżeństwo, zagorzali fani Ojca Chrzestnego. – W naszą podróż poślubną wyruszyliśmy oczywiście do Włoch, do miejscowości Corleone. Z podróży przywieźliśmy przepisy na przetwory, teraz robi je moja teściowa – opowiada Joanna Ciech-Semonowicz, właścicielka. – W bagażu była też siekiera. Cud, że strażnicy graniczni nas z nią nie złapali.
Co jest hitem Don Roberto? Karta jest typowo polska z elementami włoskimi – pizzą i makaronami. Polędwiczki, tradycyjny kotlet schabowy to zaś najchętniej wybierane przez gości potrawy, zdradziła nasza rozmówczyni.