Sobotnia część uroczystości powoli dobiega końca

inkawieczorem1

Jeszcze przez pół godziny można oddawać hołd „Ince” i „Zagończykowi”. Ich trumny wystawiono wieczorem w Kaplicy Królewskiej w Gdańsku.

– Tutaj cały czas są tłumy. Część osób stoi w kolejce, by oddać hołd przy trumnach, a część osób przed kaplicą. Przed chwilą odmawiano różaniec. Tutaj też odbywają się śpiewy. Przed kaplicą złożono kwiaty, płoną znicze. Atmosfera jest pełna zadumy i refleksji. W ciągu dnia rozmawiałam z wieloma ludźmi. Można poznać ciekawe historie – mówi reporterka Radia Gdańsk Joanna Stankiewicz.

– Pochodzę z rodziny patriotyczne, mój pradziadek był Hallerczykiem, dziadek uczestnikiem Kampanii Wrześniowej. Wyssałem to z mlekiem matki. Moim obowiązkiem było tu przyjechać i pochować bohaterów. Przyjechałem razem z kolegą specjalnie z Londynu – zwierza się jeden z uczestników uroczystości.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj