Tymczasem chwile grozy przeżyły dziś po południu osoby przebywające w Sopocie. Grupa około tysiąca kibiców przeszła ulicą Bohaterów Monte Cassino w eskorcie policji. Na dworcu wystrzelili petardy i odpalili race. Pomimo ogromnego zamieszania, sopocka komenda nie ma informacji o poważniejszych zdarzeniach. Kibice w towarzystwie policji odjechali pociągiem Szybkiej Kolei Miejskiej w kierunku Gdyni. Na dworcu i na Placu Przyjaciół Sopotu wciąż jednak bezpieczeństwa pilnuje kilka opancerzonych radiowozów.