– Byłem pod pomnikiem. Miałem wtedy 17 lat i aparat Zorca 10. Wyszedłem od strony sali gimnastycznej i zobaczyłem pędzący oddział ZOMO – wspominał fotoreporter Maciej Kosycarz, który w 1981 roku był uczniem gdańskiej Jedynki sąsiadującej ze stocznią.
– 13 grudnia kojarzy mi się ze straszliwym poczuciem klęski. Karnawał Solidarności dawał ogromną wiarę w możliwości i że ten system można zwalczyć. A tu okazało się, że tylko do pewnych granic – dodała Małgorzata Puternicka. – Przyjaciel domu Karol Klementowski razem z Andrzejem Gwiazdą ostrzegali, że to taki moment nastąpi i należy się na to przygotowywać, a ja ciągle w to nie wierzyłam. Moje serce nie chciało wierzyć w taki finał.
Stan Wojenny wspominali goście audycji Komentarze Radia Gdańsk, której możesz posłuchać >>> TUTAJ.
Czołgi T-55 podczas stanu wojennego. Fot. J. Żołnierkiewicz