Współzałożyciel Tajnej Organizacji Młodzieży, następnie Ruchu Młodzieży Niezależnej, a także jeden z przywódców Federacji Młodzieży Walczącej Region Gdańsk przyznał, że aż do roku 2007 nie znał historii Antoniego Browarczyka.
– To mój dług. Działając w opozycji upamiętnialiśmy daty, momenty, ludzi. Nigdy nie wiedzieliśmy jednak o tym człowieku. Kiedy byłem młody, 13 grudnia organizowaliśmy manifestacje. Już wtedy powinniśmy chodzić nie pod pomnik Pomnik Poległych Stoczniowców 1970, ale w tamto miejsce. Tam powinniśmy zapalać świece i wbijać krzyż. Antoni był młodym człowiekiem, tak jak my. Tak jak my był kibicem Lechii Gdańsk. Miał podobne poglądy. Można powiedzieć, że był jednym z nas – mówi Robert Kwiatek w Rozmowie Kontrolowanej w Radiu Gdańsk dzień przed obchodami Dnia Pamięci Ofiar Stanu Wojennego.
Zapis Rozmowy Kontrolowanej w Radiu Gdańsk, której gościem był Robert Kwiatek znajdziesz >>> TUTAJ.