Warto tworzyć więź z dziadkami. Wystarczą chęci obu stron

– Boję się sytuacji, kiedy muszę pacjentowi powiedzieć, że nie ma już nadziei na poprawę, żeby przekazać rodzinie, że jest źle i lepiej nie będzie To kosztuje mnie dużo emocji i długo to odchorowuje, choć robię to już od 23 lat. Dzisiaj miałam dzień złych wiadomości, wieczorem wyżyję się gotując. Potrzebuję też dobrego słowa – tłumaczyła dr Wiewiórkowska.

– Teraz często dzieci pojawiają się później i dziadkowie to już nie są 50-latkowie, a 70-latkowie, którzy mają zupełnie inne możliwości. Ale paradoksalnie, ta duża różnica wieku między wnukiem, a dziadkami sprawia, że tworzy się całkowicie wyjątkowa więź. Dziadkowie w każdym wieku mają coś do zaoferowania wnukom, nawet jeśli są to nastolatkowie. Wystarczy chęć z obu stron – przekonywała rozmówczyni Radia Gdańsk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj