
Producent okien palił odpadami. Kara może wynieść nawet milion złotych
Palili odpadami, teraz grozi im milion złotych kary. Producent okien z powiatu słupskiego po kontroli z WIOŚ.

Palili odpadami, teraz grozi im milion złotych kary. Producent okien z powiatu słupskiego po kontroli z WIOŚ.

Pochodzą z małej wsi w gminie Główczyce, od której zespół wziął też swoją nazwę. Miłość i szacunek do tradycji, nie tylko tych lokalnych, zaowocowała powstaniem projektu, w którym na pierwszy plan wysuwają się piękne, rzewne wokale. Nie brakuje też muzyki, która choć na wskroś ludowa potrafi niekiedy zaskoczyć nowoczesnym, a nawet wręcz dyskotekowym brzmieniem.

Zła sytuacja finansowa miejskiej spółki, zwiększenie nakładów na komunikację, wątpliwości co do wprowadzenia systemu Fala i propozycja nazwania ronda na cześć bohatera powstania wielkopolskiego. O tym rozmawialiśmy dziś z „Gościem Dnia Radia Gdańsk” Jackiem Szaranem, słupskim radnym Prawa i Sprawiedliwości.

Prawie trzy tysiące obywateli Ukrainy leczył słupski szpital w ubiegłym roku. Na oddziały przyjęto 859 chorych, a z porad ambulatoryjnych skorzystało prawie 2 tysiące ukraińskich uchodźców.

Wyjątkowo nieodpowiedzialny okazał się 16-latek z gminy Cewice, który podebrał rodzicom kluczyki od samochodu, zaprosił do auta 13-letniego kolegę i ruszył. Podróż szybko zakończył, wjeżdżając w skrzynkę energetyczną, a następnie uderzając w drzewo. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń.

Jeden to wielki, pięcioletni dog kanaryjski, który spędził całe życie na łańcuchu, drugi – sięgający połowy łydki, bardzo leciwy kundelek. Oba połączył smutny los – w wyniku śmierci 98-letniej opiekunki psy trafiły do słupskiego schroniska dla zwierząt.

W Polsce jest ich coraz mniej, zaczynają być rzadkością, a wręcz pewnym unikatem. Niektórzy się tym nie przejmują, jednak wielu uważa je za magiczne i doceniają to rzemiosło nad wyraz mocno. To także ci sami ludzie, którzy ubolewają, że to zawód, który za kilka, może kilkanaście lat zniknie z mapy kraju.
© 2024 - Radio Gdańsk