Sport



Sport

Lider sam prosił się o kłopoty. Cudowny gol Kobackiego i domowe zwycięstwo Arki

To nie był piękny mecz, w pierwszej połowie był momentami wręcz szpetny. W drugiej Arka wykorzystała to, co GKS Tychy podawał jej na tacy. Goście sami sobie utrudniali życie, a gospodarze potrafili z tego zrobić użytek. Ostatecznie gdynianie pokonali dotychczasowego lidera Fortuna 1. Ligi 2:0, a ozdobą meczu było trafienie Olafa Kobackiego.

Sport

Wojciech Łobodziński: drużyna jest naiwna, ja też jestem. Będziemy razem szaleć

Pięć goli w Rzeszowie, wcześniej tyle samo w Gdyni i cztery w Niecieczy. Tylko bezbramkowe spotkanie z Górnikiem Łęczna się wyrwało. Nie sposób nudzić się przy meczach Arki, bramki padają jak na zawołanie. – Zespół jest naiwny, bo musi taki być. Ja też jestem. Nie zawsze trzeba szaleć, ale będziemy to robić – mówi nam trener Wojciech Łobodziński przed meczem z liderem GKS Tychy.

Sport

Dominik Piła: Czemu nie uciekł, gdy w Lechii się sypało?

Dominik Piła gra drugi sezon w gdańskiej Lechii. I o ile wydawało się, że pierwszy zahamował nieco rozwój 21-latka, o tyle ten nowy idzie zdecydowanie po myśli lewoskrzydłowego. Gra od deski do deski, obronił się na prawej obronie, a teraz w nagrodę nadal występuje, już bliżej swoich nominalnych pozycji. Nam opowiedział, dlaczego nie uciekał z tonącego okrętu, kiedy wielu kolegów wzięło nogi za pas.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj