Jak wygrać wybory za 3 tysiące złotych? To główny temat rozmowy polityków. W ten sposób dostał się do Sejmu Tadeusz Cymański, którego kampania wyborcza polegała na rozdawaniu ulotek i rozmawianiu z ludźmi. – Też chciałbym tak wygrywać, skwitował Jarosław Wałęsa. Fot. Radio Gdańsk/Dominika Raszkiewicz
– Nie ma żadnych racjonalnych możliwości, by zrobić referendum odwołania Pawła Adamowicza. Chcę posłuchać posła Jaworskiego i jego uzasadnień. Jeżeli on chce referendum, bo nie lubi prezydenta Gdańska, to ja nie widzę w tym sensu. – Denerwuje mnie, gdy poseł Jaworski ma widzimisię i chce referendum. To psucie demokracji. Rok po wyborach organizowanie referendum jest bez sensu. Tak jest również w Warszawie, gdzie widać jak wiele dobrego zrobiła Hanna
– Wiemy, że nowy minister zdrowia nie będzie chciał finansować in vitro. Nasz rząd stara się o to, by rodziny dotknięte pomocą z tego programu mogły dalej ją uzyskiwać. – Nie zgłoszę się w wyborach na przewodniczącego partii. Zgadzam się z tym, że jesteśmy tłustymi kotami. Pora, żebyśmy poszli na siłownię i trochę poćwiczyli. Z przyjemnością wysłucham wszystkich kandydatów na szefa partii. – To, że te wybory się
– Chcemy być konstruktywną opozycją. Były już momenty, gdy głosowaliśmy tak, jak to robił PiS. Konflikt i spieranie się na argumenty to użyteczne zjawiska. Muszą jednak mieć ręce i nogi. – W tej chwili propozycja PiS-u odnośnie 500 zł na dziecko ma być realizowana w budżecie na przyszły rok. Ten budżet został jednak zaplanowany przez poprzedni rząd. Jeśli chcemy dać pieniądze rodzinom, to komuś
Gościem Radia Gdańsk jest już europoseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Wałęsa. – Zmieniła się ekipa rządząca. Po 8 latach rządów PO nowa ekipa rozdaje karty. Dajemy im jednak miesiąc miodowy. – Moi koledzy i koleżanki są trochę przestraszeni. Pamiętają poprzednie rządy PiS i ich negocjacje w Brukseli. Wtedy nie było zdrowego dialogu. – Mam nadzieję, że nowa ekipa rządząca wyciągnęła
– Będę zachęcał, by małżeństwa mające wysokie dochody nie pobierały dodatkowych pieniędzy dla dzieci. Oczywiście o ile będzie je na to stać. – Grube rekiny dobrze radzą sobie finansowo. Musimy wspomagać małe firmy. Apeluję jednak do krytyków, by dali nam chociaż 100 dni na zmiany. Przecież jeszcze nie było ślubowania. Ja tu jestem na lewych papierach!
– Dla mnie nie jest pytaniem, CZY punkt programu 500 zł na dziecko wejdzie w życie, ale KIEDY to się stanie. Tymczasem karawana jeszcze nie ruszyła, a już słyszę ujadanie. Ważniejszymi problemami są sprawy choćby mieszkaniowe. Od tego powinniśmy zacząć. – Oświadczam, że jeśli ktoś nie wie, że 500 zł dla rodzin nie jest dużo, to jest z kosmosu. Ja mam 60 lat, ale trzeba myśleć, co będzie się
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
