Roman Romanenko wygrał IX Nocny Bieg Świętojański!

Bieg Świętojański

IX Nocny Bieg Świętojański za nami. Wzięło w nim udział ponad 4,5 tys. zawodników. Na ulicach Gdyni rywalizowali minionej nocy także miłośnicy nordic walking.
Tego biegu nie da się porównać z żadnym innym. Przede wszystkim odbył się w nocnej scenerii – rozpoczął się minutę przed północą. A i wystrzału, który oznajmił, że zawodnicy mogą ruszyć na trasę wiodącą gdyńskimi ulicami, próżno szukać na innych biegowych imprezach. Sygnał do startu dał ORP „Błyskawica”.

Na mecie biegu zameldowało się 4560 zawodników. Trasa, jaką wyznaczyli organizatorzy, wiodła Skwerem Kościuszki, ulicami Jerzego Waszyngtona, Św. Piotra, Bernarda Chrzanowskiego, Polską, Janka Wiśniewskiego, Jana z Kolna, Tadeusza Wendy, ponownie Św. Piotra i Jerzego Waszyngtona, Świętojańską, al. Marsz. Piłsudskiego, Bulwarem Nadmorskim oraz Skwerem Kościuszki.

Najszybciej 10-kilometrowy odcinek pokonał Roman Romanenko. Ukrainiec linię mety przekroczył z czasem 29:23, wyprzedzając o 2 sekundy Kwalię Launen’a z Kenii (29:35) oraz Radosława Kłeczeka (29:36).

Powody do zadowolenia ma także Artur Szumski, który został „Najbardziej radiowym biegaczem”. Zawodnik z Chełmna minął metę jako 1037. i właśnie dlatego zasłużył na specjalny puchar od Radia Gdańsk. Dlaczego akurat 1037 miejsce? Ponieważ Radio Gdańsk nadaje w Trójmieście na częstotliwości 103,7 Mhz.

Wcześniej zakończyła się rywalizacja w Marszu Świętojańskim. Fani chodzenia z kijkami rozpoczęli zmagania o 22:00.

Pierwsze miejsce w marszu w kategorii mężczyzn zajął Adrian Tofil z Gdyni. Jego czas to 21:35. 2 sekundy po nim linię mety minął Mieczysław Drawc z Gdańska. Na trzeciej pozycji uplasował się Piotr Brzozowski ze Sławna (22:27).

Wśród kobiet najlepsza okazała się Magdalena Różyk z Gdyni z czasem 23:15. Druga na metę dotarła Emilia Jastrzębska z Gniewina (24:14), a trzecie miejsce zajęła Adrianna Lipko ze Stargardu Szczecińskiego (24:35).

Marek Łucyk z Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który odpowiadał za organizację imprezy, cieszy się przede wszystkim z frekwencji.

Do biegu zgłosiło się niemal dwa razy więcej zawodników niż w ubiegłym roku. Co ważne, wszyscy bezpiecznie zakończyli zmagania. Cieszy także popularność marszu nordic walking. Myślę, że udało się przyciągnąć ponad 400 fanów dwóch kijków m.in. dzięki obecności Marko Kantanevy, twórcy tej dyscypliny sportu, mówi Łucyk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj