W 85 minucie meczu Lechia – Cracovia w sektorze zajmowanym przez fanów biało-zielonych odpalono racę. Na początku tygodnia policja złożyła do wojewody wniosek o zamknięcie stadionu. Skończyło się na wyłączeniu z użytkowania trybun za bramką oraz ostrzeżeniu, że w przypadku kolejnych „pirotechnicznych zajść” kolejny mecz odbędzie się bez udziału widzów. Co zrobi wojewoda?
„Zwolennicy rozgrywania meczów z udziałem kibiców szukają kompromisu argumentując, że przecież raca była tylko jedna i że atmosfera znakomita, doping żarliwy i prawie kulturalny. Dla mnie koronnym argumentem jest teza, że sportowe wydarzenie bez widza jest bez sensu.
Z drugiej strony mamy do czynienia z rodzajem manifestacji i konfrontacji. Jeśli wojewoda zechce być konsekwentny, to nie musi liczyć rac, które zostały odpalone. Dowodem wystarczającym jest, że zostały…”, pisze na swoim blogu Włodzimierz Machnikowski.
W niedzielnym „Radio Gdańsk z boisk i stadionów” po 19:00. W „stadionowej debacie” udział wzięli byli dziennikarze – Krzysztof Guzowski z Biura Prezydenta Gdańska d/s sportu, Michał Lewandowski, rzecznik Lechii i jeden ze „strażników pieczęci” – Przemek Wolski.
W poniedziałkowej „Rozmowie kontrolowanej” o 8:40 gościem Agnieszki Michajłow będzie prezes Lechii – Bartosz Sarnowski.