Na siedząco i z możliwością blokowania zagrywek. Tym jedynie rożni się siatkówka niepełnosprawnych od tej klasycznej, uprawianej przez zdrowych sportowców. W Elblągu odbywają się Mistrzostwa Europy w siatkówce na siedząco. W mistrzostwach startują 22 reprezentacje narodowe. Okazuje się, że w siatkówce na siedząco niepełnosprawność jest atutem. – Zdecydowanie łatwiej poruszać się po parkiecie bez nogi lub dwóch po jest mniejszy ciężar, poza tym trzeba pamiętać, by stale dotykać podłogi a pełnosprawnych zawodnikom zdarza się często klękać, mówi kapitan reprezentacji Polski Michał Wypych. Organizacja takich mistrzostw jest bardziej skomplikowana i kosztowna, niż zwykłych zawodów. Reprezentacje muszą mieć zapewnione przez organizatora: transport, odpowiednie hotele i wyżywienie.
-Cieszy nas, że na nasze mistrzostwa przychodzi więcej widzów, niż na normalne zawody, nawet rangi europejskiej czy światowej, podkreśla Tomasz Woźny prezes klubu „Atak” które jest organizatorem mistrzostw. – Może to jest związane z tym, że mistrzostwa siatkówki na siedząco są bardzo widowiskową imprezą, dodaje prezes.
W czerwcu przyszłego roku miasto będzie gospodarzem mistrzostw świata w siatkówce na siedząco.