Pierwszy mecz Polaków podczas mistrzostw Europy i zwycięstwo! Siatkarze pokonali w Ergo Arenie zespół Turcji 3:1 (25:22, 25:15, 22:25, 25:21). W pierwszym meczu tej samej grupy (B) Francja wygrała ze Słowacją 3:0 (25:20, 35:33, 28:26).
– Pierwszy mecz w turnieju nie jest zazwyczaj łatwy i tak też było w naszym przypadku. Muszę przyznać, że przebieg spotkania z Turcją było dość dziwny. Rozegraliśmy dwa dobre sety, jednak dwa kolejne nie były w naszym wykonaniu zbyt udane. Popełniliśmy za dużo błędów, ale na szczęście w ostatniej partii udało nam się odzyskać kontrolę. Chcemy i możemy grać lepiej niż w inauguracyjnym spotkaniu. Podkreślam jednak, że to jest turniej i najważniejsze było zwycięstwo z Turcją – powiedział po spotkaniu trener Polski Andrea Anastasi.
Kapitan naszej drużyny Marcin Możdżonek uważa, że było trochę nerwowości i to po obu stronach siatki.
– Najważniejsze, że udało nam się w kluczowych momentach opanować sytuację. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi z wygranej. Teraz trenerzy mają czas na analizę tego, co było dobre i co było złe w naszym wykonaniu. Pomimo zwycięstwa z Turcją nie czujemy się faworytem grupy – dodał Możdżonek.
W kolejnych meczach turnieju, w sobotę, Słowacja o godz. 17.00 zagra z zespołem Turcji, zaś Biało-czerwoni zmierzą się z Francuzami – początek drugiego z tych meczów o godz. 20.00, oba spotkania odbędą się w Ergo-Arenie.
Aktualizacja godz. 19:00
Trójmiasto stolicą europejskiej siatkówki. Polska po raz w historii jest gospodarzem Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn, które potrwają do 29 września. Współgospodarzem turnieju jest Dania. Mecze są rozgrywane w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu oraz w Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdyni.
Już pierwszego dnia turnieju doszło do niespodzianki. W Gdyni mistrzowie olimpijscy Rosjanie, którzy są jednym z głównych faworytów turnieju nieoczekiwanie przegrali z Niemcami 0-3.
W Ergo Arenie Francja również bez straty seta wygrała ze Słowacją. Trójkolorowi będą najtrudniejszym rywalem Polaków w walce o pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału.