Energa Czarni Słupsk gotowi do nowego sezonu koszykarskiej extraklasy. Zespół od niemal dwóch miesięcy trenuje pod okiem słoweńskiego szkoleniowca Andreja Urlepa.
Trener słupskiego zespołu podkreśla, że zależy mu przede wszystkim na tym, aby jego zespół walczył w każdym spotkaniu. – To są zawodnicy niestarzy, każdy z nich jest w wieku, w którym chce jeszcze coś osiągnąć. To dopiero początek sezonu i nie jesteśmy w najlepszej formie. Zresztą, moim zdaniem byłoby źle, gdybyśmy teraz grali najlepiej. Taka forma jest potrzebna na play-off. Chcemy być w czwórce, ale najpierw musimy awansować do szóstki najlepszych zespołów, mówi Urlep. Pytany o młodych zawodników, Słoweniec wyróżnia Kacpra Borowskiego. – Jest szybki i atletyczny, nie boi się grać. Musi jednak myśleć, by zmienić nieco swoją grę i zostać niskim skrzydłowym. To jest zupełnie inne granie niż teraz, gdy jest ustawiany jako czwórka, mówi szkoleniowiec.
Środkowy Garrett Stutz dodaje, że coraz lepiej czuje się w Polsce. – Po treningach sporo gotuję, ale poznałem też tutejsze potrawy, pierogi, kiełbasy i makarony, mówi Amerykanin. W jego opinii zespół jest bardzo ciekawy i ambitny.
Pierwszy mecz nowego sezonu już w najbliższą niedzielę, w Słupsku Energa Czarni zagrają z Polpharmą Starogard.
Aktualny skład drużyny: Tomasz Śnieg, Jordan Hulls, Wojciech Jakubiak, Roderick Trice, Michał Jankowski, Marcin Dutkiewicz, Jarosław Mokros, Kacper Borowski, Michał Nowakowski, Keith Wright, Mateusz Jarmakowicz, Szymon Długosz, Garrett Stutz.