Ukraińska lekcja futbolu. Lechia Gdańsk – Metalist Charków 0:3

Srogiej lekcji futbolu udzielili Lechii Gdańsk piłkarze Metalista Charków. Lider ukraińskiej ekstraklasy pokonał biało-zielonych w sparingu rozegranym dzisiaj na PGE Arenie 3-0. Po pierwszej połowie Ukraińcy prowadzili dwiema bramkami. Wynik spotkania otworzył w 23 minucie Ksionz. Akcja Metalista rozpoczęła się od straty Pietrowskiego na 40. metrze od bramki. Piłkę przejął Sebastian Blanco, dośrodkował ją w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył właśnie Ksionz. W 43 minucie ponownie asystą popisał się Blanco. Jego dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Homeniuk.

O ile w pierwszej połowie Lechia praktycznie nie istniała na boisku, Metalist całkowicie dominował, gdy tylko przyspieszał rozgrywanie piłki stwarzał sytuacje do zdobycia goli, o tyle na drugą połowę biało-zieloni wyszli jakby odmienieni. Starali się atakować piłkarzy Metalista już na ich połowie, śmielej zaczęli wyprowadzać akcje ofensywne, a w polu karnym Ukraińców kilka razy się zakotłowało. Na niewiele się to jednak zdało, bo lechistom nie udało się oddać żadnego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Vladimira Dišljenkovića. Co gorsza, w 90 minucie po błędzie Mateusza Bąka, który nie złapał piłki lecącej w środek bramki i odbił ją przed siebie, na 0-3 podwyższył Blanco.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj