Prawie 4 tysiące fanów Lotosu Trefl było bardzo rozczarowanych po meczu gdańskich siatkarzy z PGE Skrą Bełchatów. Gdańszczanie przegrali z kretesem 0:3.
MVP uznano Mariusza Wlazłego, który zbombardował gdańszczan serwisem i atakami. Wyrówany bój toczył się tylko w pierwszym secie do stanu 17:17. Potem był koszmar drugiego seta i niewiele lepszy w wykonaniu gdańszczan czwarty…
Lotos Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 8:25, 16:25).
Lotos Trefl Gdańsk: Bartosz Gawryszewski, Jakub Jarosz, Grzegorz Łomacz, Krzysztof Wierzbowski, Maciej Zajder, Wojciech Żaliński – Paweł Rusek (libero) – Paweł Mikołajczak, Artur Ratajczak, Przemysław Stępień, Sławomir Stolc
PGE Skra Bełchatów: Facundo Conte, Karol Kłos, Samuel Tuia, Nicolas Uriarte, Mariusz Wlazły, Andrzej Wrona – Paweł Zatorski (libero) – Stephane Antiga, Aleksa Brdovic, Jędrzej Maćkowiak.