Dwa lata Parkrun Gdańsk

Co tydzień na parkrun Gdańsk pojawia się średnio 120-150 osób. Fot. Mirek Jasiński

W każdą sobotę o godzinie 9:00 miłośnicy biegania spotykają się w Parku Reagana w ramach Parkrun Gdańsk. W najbliższą sobotę odbędzie się jubileuszowy parkrun, który będzie podsumowaniem II edycji tej cyklicznej imprezy.
Trochę historii
Parkrun Gdańsk wystartował dokładnie 21 stycznia 2012 roku, jako druga lokalizacja parkrun w Polsce. Na inauguracyjny bieg przybyła garstka biegaczy w liczbie 15 osób. Należy jednak zaznaczyć, że pierwszy bieg odbywał się pod koniec stycznia, a więc w momencie, gdy w Polsce panuje sezon zimowy. 

Przez pierwsze dwa miesiące liczba biegaczy w Parkrun Gdańsk nie przekraczała 30 osób. Przyczyną niskiej frekwencji były mrozy, jakie w lutym 2012 roku, dawały się we znaki oraz mało znana w owym czasie inicjatywa. W pewnym momencie była nawet obawa czy w związku z mrozami, które sięgały prawie – 20 stopni, nie odwołać jednego z biegów. Nie odwołano, co spowodowało, iż 25 lutego 2012 r. przyszła najmniejsza liczba uczestników w historii – raptem 11 śmiałków.

Po dwóch latach…
Od pamiętnych początków na Parkrun Gdańsk wiele się zmieniło. Praktycznie nie ma soboty, aby nie zjawiało się na cotygodniowym biegu od 120 do 150 biegaczek i biegaczy.

Gdański projekt parkrun jako pierwszy w Polsce przekroczył frekwencyjną liczbę 200 uczestników w jednym biegu. Tradycją jest, że tydzień przed najstarszym ulicznym Biegiem Westerplatte, koordynatorzy ogłaszają rekordowe bicie frekwencji na parkrunie. Mobilizacja wielu biegaczy zaowocowała tym, iż 7 września na Parkrun Gdańsk zjawiły się dwie setki miłośników biegania.

Parkrun Gdańsk to nie tylko bieg z profesjonalnym pomiarem czasu. To przede wszystkim niepowtarzalny klimat, jaki tworzą uczestnicy biegu. Co jakiś czas spontanicznie odbywają się tematyczne biegi parkrun, aby jeszcze bardziej pokazać, że bieganie to radość, śmiech i przyjemny wypoczynek.

Fot. Mirek Jasiński  
                                                                                                       

W ubiegłym roku w ramach biegów parkrun w tle, zorganizowano parkrun zombie, na który biegacze przyszli przebrani za wampiry, czarownice i inne straszydła. 9 listopada odbył się parkrun z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości. Wielu uczestników było odzianych w barwy flagi narodowej. Kolejną tradycją na Parkrun Gdańsk jest bieg tyłem, który odbywa się w przedświąteczną sobotę. Kilkanaście osób zgłasza się wtedy, aby tyłem pokonać dystans 5 km.


Parkrun w statystykach

W ciągu dwóch lat w ramach gdańskiej edycji parkrun uczestniczyło 1226 osób, które łącznie ukończyły 7779 biegów. Średnio każdy z biegaczy Parkrun Gdańsk zaliczył ponad 6 biegów, a całkowity dystans jaki pokonali gdańscy parkrunerzy to 38 895 tyś. km.

Roczną klasyfikacją punktową w obydwu dotychczasowych sezonach Parkrun Gdańsk, wygrywał Krzysztof Klawikowski. Wśród kobiet w ubiegłym roku zwyciężyła Ewa Król, a tegoroczną edycję Elżbieta Tuwalska.

Znakiem charakterystycznym parkrunowego biegania są koszulki techniczne, będące oznaką szacunku i prestiżu wśród pasjonatów biegania. Osoby do 19 roku życia otrzymują białe koszulki z dychą za przebiegnięcie 10 biegów. Obecnie taki trykot uzyskało dwudziestu dwóch najmłodszych biegaczy.

Koszulki parkrun są oznaką prestiżu i szacunku wśród biegaczy. Fot. parkrun Gdańsk
Fot. Parkrun Gdańsk

Dojrzalsi biegacze muszą się trochę bardziej namęczyć. Czerwoną koszulkę dostają za uczestnictwo w 50 parkrunach. Do zaszczytnego grona członków klubu 50 parkrun należy już 26 osób. W najbliższą sobotę setny bieg parkrun będzie miał na koncie Krzysztof Klawikowski, który otrzyma czarną koszulkę ze srebrną stówą na plecach. Krzysiek był również pierwszym biegaczem w historii Parkrun Polska, którzy pokonał 50 biegów.

Najwięcej zwycięstw na koncie ma Elżbieta Tuwalska, bo aż 44. Natomiast wśród panów prym w wygranych biegach wiedzie Arkadiusz Kalinowski, który zwyciężył 21-krotnie. Warto dodać, że Ela i Arek mają najwięcej zwycięskich biegów wśród wszystkich uczestników Parkrun Polska.

Najliczniejszym klubem na gdańskim podwórku jest Akademia Biegania, której 69 reprezentantów ukończyło 1062 biegi parkrun.

Rekord trasy Parkrun Gdańsk ma również swoją historię. 6 kwietnia 2013 roku Jason Cherriman z Wielkiej Brytanii przebiegł 5 km15 minut i 18 sekund, co jest drugim najlepszym wynikiem z spośród wszystkich lokalizacji Parkrun Polska. Dwa tygodnie po wyczynie Brytyjczyka Kamil Wołoszyk miał tylko o 20 sekund gorszy czas od Jasona. W listopadzie 23-letni Daniel Mikielski zbliżył się jeszcze bardziej do rekordu, uzyskał rezultat 15:35.

Wśród pań rekord należy do 20-letniej Martyny Wardy. Niepodległościowy Parkrun Gdańsk przybiegła w czasie 18 minut i 37 sekund. Tym samym została najszybszą Polką w Parkrun Polska i ustępuje jedynie wynikowi Very Gulás z Węgier, która Parkrun Kraków pokonała w 18 minut i 26 sekund.

Najstarszym biegaczem w Parkrun Gdańsk jest 91-letni Marian Parusiński. Najmłodszą uczestniczką, która wygrała bieg wśród pań jest 16-letnia Kinga Zielińska. Natomiast najmłodszym biegaczem jest 7-letni Dominik Szwed, którego rekord życiowy wynosi 26:07. Na wszystkie rezultaty biegacze z Gdańska, potrzebowali 3222 godzin, a więc 134 dni nieustannego biegania.

W ciągu tych dwóch lat w Parku Reagana odbyły się 103 biegi Parkrun Gdańsk. Kolejne biegi zapewne będą obfitować w jeszcze większą liczbę uczestników oraz wydarzeń. Za nim to nastąpi warto wybrać się w najbliższą sobotę na jubileuszowy Parkrun Gdańsk, który będzie podsumowaniem II edycji. Dla wszystkich uczestników przewidziano okolicznościowe niespodzianki. Aby wziąć udział wystarczy zarejestrować się na stronie (parkrun.pl/rejestracja) i przyjść z wydrukowanym kodem na sobotni bieg.
                                                                                               
Opracował Maciej Gach

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj