Tylko jeden znakomity skok Kamila Stocha i jeden słaby Piotra Żyły zdecydowały o tym, że Polacy nie stanęli na podium po konkursie drużynowym w skokach. Wygrali Niemcy przed Austriakami i Japończykami. Na czwartym miejscu biało-czerwoni, którym do podium zabrakło 13,1 pkt.
Monika Hojnisz zajęła 6. miejsce w biegu biathlonistek na 12,5 kilometra. 19. była Magdalena Gwizdoń, 20. Weronika Nowakowska- Ziemniak. Trzecie złoto zdobyła Daria Domraczewa.
Bobsleiści Dawid Kupczyk i Paweł Mróz nie zakwalifikowali się do ostatniego, finałowego ślizgu dwójek. Zostali sklasyfikowani na 27. miejscu wśród 30 załóg.
We wtorek na olimpijskich arenach zaprezentuje się siedmioro reprezentantów Polski. Wczesnym rankiem naszego czasu – o 6:30 alpejki zaczną się ścigać na trasie slalomu giganta. W stawce Karolina Chrapek i Maryna Gąsienica-Daniel oraz m.in. skrzypaczka i kompozytorka Vanessa Mae w barwach Tajlandii, która wystąpi pod nazwiskiem ojca – jako Vanessa Vanakorn.
O 7:30 w snowcrossie wystartują Maciej Jodko i Mateusz Ligocki. Dwie godziny później Adam Cieślar podejmie rywalizację w skokach do kombinacji norweskiej a Patrycja Maliszewska w eliminacjach wyścigu na 1000 metrów w short tracku.
Łyżwiarz szybki Sebastian Druszkiewicz po 14 pobiegnie na 10 000 m.