Zmarł Jacek Dziubiński, były piłkarz, trener i prezes Arki i młodzieżowych reprezentacji Polski przegrał z chorobą nowotworową dziś w nocy w wieku zaledwie 56 lat. Zapamiętamy Go jako człowieka o dużej kulturze, pasjonata piłki, Arkowca z krwi i kości. Człowieka zasad, co nie jest niestety regułą w futbolu. Bardzo pracowitego, który w wykonywanie obowiązków wkładał całe serce. Od dziś wiemy, że także całe życie, które trwało za krótko, by rozegrać wszystkie akcje, realizować zawodowe plany i spełnić marzenia.
Wiedziałem o nieuleczalnej chorobie Jacka Dziubińskiego. Z pokorą przybywał do szpitala na kolejne badania. Odchodził godnie i z żalem, bo nie doczekał powrotu drużyny do ekstraklasy. Pożegnał ją w miejscu, w którym pozostawił jako trener. Wtedy w 1992 roku awans do 2. ligi był jego osobistym sukcesem.
Przy okazji prowadząc zespół w 136 meczach ustanowił niepobity do dziś klubowy rekord. Jego pracę doceniono także w kraju. W 2006 roku powierzono Mu kadrę narodową juniorów. Swe życie przeżył godnie i pracowicie, Jego pamięci winni jesteśmy cześć.
Włodzimierz Machnikowski