Jeszcze nie opadły emocje, a już teraz można powiedzieć, że Pomorze bieganiem stoi. W ostatni weekend odbyło się wiele imprez biegowych, które przyciągnęły tłumy miłośników biegania. W sobotę i w niedzielę odbyły się między innymi następujące biegi: parkrun Gdańsk, II Bieg z Okazji Lotnictwa Polskiego (Malbork), I Dycha Nad Wisłą (Tczew), Bieg Piotra i Pawła (Gdańsk), V Bieg Morskiego Komandosa (Gdynia), V Maraton Biegiem Morza (Jastarnia), Kolbudzka 10, Maczuga Stolema (Główczyce).
Jednym słowem pomorskie szlaki opanowali biegacze, których łącznie na wszystkich imprezach zjawiło się ponad 3000 osób.
W parkrun Gdańsk, który jest bezpłatnym, cosobotnim biegiem na dystansie 5 km, uczestniczyło 202 miłośników biegania. Jest to przykład, że coraz więcej ludzi biega nie tylko dla pakietów startowych, ale przede wszystkim dla atmosfery, klimatu i rozpoczęcia dnia od aktywności fizycznej.
Również sobotę w okolicach Gdańska odbyła się Kolbudzka „10” w ramach cyklu Kaszuby Biegają. W przepięknym otoczeniu przyrody udział wzięło 193 biegaczek i biegaczy. Warto dodać, że rok temu dychę w Kolbudach przebiegło 158 osób. Co ciekawe wśród Pań triumfowała Marta Krawczyńska, która wygrała również niedzielny Bieg Piotra i Pawła na 10 km.
Natomiast w Gdyni, aż 313 uczestników ukończyło jeden z najtrudniejszych biegów w Polsce czyli Bieg Morskiego Komandosa. Impreza z każdym rokiem cieszy się coraz większą popularnością – zwłaszcza wśród kobiet, które pokazuję, że są silniejszą płcią od Panów.
Warto dodać, że w ramach zawodów odbył się Bieg Małego Komandosa dla dzieci. Uśmiechów i radości było co nie miara. Była to wspaniała zabawa połączona z lekcją żołnierskiego kunsztu. Kto wie, może któryś z małych uczestników załapie wojskowego bakcyla i zostanie komandosem.
W niedzielę królowały biegi na 10 km. Punktualnie o 12:00 w rejonach Nadmorskiego Pasa rywalizowało 400 osób w Biegu Piotra i Pawła. Zawody typowo komercyjne, mające na celu popularyzację nie tylko biegania, ale powyższej marki. Coraz więcej w Polsce firm decyduje się na organizowanie imprez biegowych pod własnym szyldem.
W Malborku oraz Tczewie biegi były dodatkiem do świąt organizowanych w mieście. Do Krzyżakowa przybyło 321 biegaczek i biegaczy, którzy rywalizowali w II Biegu z okazji Lotnictwa Wojska Polskiego na 10 km. Natomiast w Tczewie na tym samym dystansie, w ramach Pomorskiego Święta Wisły pobiegło 189 osób w I Dyszce Nad Wisłą.
Na Mierzei Helskiej w Jastarni po raz piąty można było przebiec maraton oraz półmaraton brzegiem morza. W obydwu biegach udział wzięło 144 sympatyków biegania.
Jak widać w naszym województwie biegów jest całe mnóstwo i nie trzeba daleko wyjeżdżać, aby przebiec się w zawodach różnego rodzaju. Pokazuje to, że Pomorze jest idealnym miejscem do organizowania biegów. A jeszcze dwa lata temu biegów było jak na lekarstwo. Natomiast teraz trzeba się głęboko zastanowić, gdzie warto pobiec.
I oto chodzi, bo to nie tylko świetna promocja pomorskich miasteczek, ale przede wszystkim popularyzacja biegania, które jest świetnym przykładem na prowadzenie zdrowego trybu życia.
Fot. 1 – Alicja Kołecka (Akademia Biegania)
Fot. 2 – PomorskiSport.eu
Fot. 3 – Bieg Morskiego Komandosa
Fot. 4 – Paweł Marcinko
Fot. 5 – Marek Kołecki (Akademia Biegania)
Fot. 6 – Finisz Mrąg
Fot. 7 – Jastarnia.pl