Polska nie zorganizuje po raz drugi w historii mistrzostw Europy koszykarzy. FIBA na posiedzeniu w Madrycie zdecydowała, że przyszłoroczny turniej odbędzie się w czterech krajach: Francji, Niemczech, Chorwacji i na Łotwie.
Pierwotnie Eurobasket miał odbyć się na Ukrainie ale przez wzgląd na skomplikowaną sytuację polityczną w kraju, a także kłopoty organizacyjno-finansowe tamtejszej federacji, FIBA postanowiła ogłosić konkurs na nowego gospodarza. Spośród 16 zainteresowanych przeprowadzeniem imprezy, osiem krajów złożyło kandydatury.

W tym gronie była Polska, która starała się o fazę grupową lub finałową, przedstawiając w swojej ofercie jako jedną z hal Ergo Arenę. Warunkiem organizacji turnieju był awans naszych koszykarzy. Polacy zakwalifikowali się wygrywając swoją grupę, jednak FIBA wybrała inne państwa na współorganizatorów.

Tymczasem w polskiej kadrze może pojawić się kolejny Amerykanin. Niewykluczone, że do trenera Mike’a Taylora dołączy A.J Slaughter. 29-letni rzucający, który bez powodzenia starał się o występy w NBA ostatnio grał w utytułowanym Panathinaikosie Ateny. Wkrótce ma otrzymać polskie obywatelstwo. Pomysłodawcą naturalizowania swojego rodaka jest trener Taylor.