Tomasz Unton „Klub nie ma do mnie szacunku”

Klub nie ma do mnie szacunku przyznał w rozmowie z Radiem Gdańsk tymczasowy trener Lechii Gdańsk Tomasz Unton. Były asystent zwolnionego Joaquima Machado odniósł się tym samym do braku decyzji w sprawie zatrudnienia nowego szkoleniowca. Unton do tej pory poprowadził Lechię do jednej przegranej, jednego remisu i zwycięstwa w ostatnim meczu z Cracovią Kraków. Tomasza Untona martwi jednak brak jakichkolwiek decyzji. – Musi być klarowna informacja do zespołu od zarządu jak wygląda sytuacja w kwestii trenera. My pracujemy dalej, mamy pomysł, aby to wszystko poukładać, ale jeżeli rzeczy nie są wyjaśnione w stu procentach, to gdzieś to wszystko się rozmywa i ucieka. Piłkarze nie są dziećmi i zdają sobie sprawę jak to wygląda, a brak informacji jest w tej całej sytuacji najgorszy, podkreśla Unton.

Trener zaznacza, że w takiej sytuacji komfort pracy jest znikomy. – Jeżeli człowiek dowiaduje się z prasy, że poszukuje się nowego trenera, a nikt tego wprost nie powie, to nie wygląda to dobrze. Mnie ta sytuacja nie paraliżuje, ale wydaje mi się, że jest to brak szacunku, zaznacza trener.

Mimo problemów Tomasz Unton nie poddaję się. Przerwę na mecze reprezentacji zamierza wykorzystać na fizyczne odbudowanie zespołu. 17 października Lechię czeka wyjazdowy mecz z mistrzem Polski – Legią Warszawa.

wl
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj