Dziesięć bramek padło w dwóch niemiecko – angielskich potyczkach. Po 3 gole strzelili Argentyńczycy- Messi i Aquero. Robert Lewandowski też trafił do bramki, ale nie uchronił Bayernu Monachium od porażki w Manchesterze.
Sergio Aquero był nie do zatrzymania dla mistrzów Niemiec. Trzy razy pokonał Manuela Neuera wyciągając w ostatnich pięciu minutach z 1:3 na 3:2. Nie bez wpływu na taki scenariusz miało wyrzucenie z boiska w 20 minucie Mehdi Benatii. Chwilę potem Aquero strzelił swego pierwszego gola z rzutu karnego. Xabi Alonso i Robert Lewandowski w 40′ i 45′ dali Bayernowi prowadzenie, ale końcówka meczu należała już do Manchesteru City, a dokładniej wspomnianego Aquero.
Na jedną kolejkę przed zakończeniem pierwszej fazy rozgrywek Bayern, mimo porażki pewny swego. W innym meczu gr. E CSKA Moskwa w 93′ minucie uratował remis z AS Roma i oba zespoły oraz Manchester City mają po 5 pkt.
Bez niespodzianek w gr F. Barcelona rozbiła w Nikozji Apoel 4:0, a Paris St. Germain pokonał Ajax Amsterdam 3:1 z Arturem Milikiem w składzie. Zwycięzcy pozostają w grze.
W grupie G Schalke 04 uległ Chelsea 0:5, a Sporting Lizbona wygrał z Mariborem 3-1. Londyńczycy wygrają grupę o drugie miejsce powalczą Schalke i Sporting.
Wreszcie w gr H porażka 0:1 z Athletic Bilbao nie przeszkodziła w awansie Szachtarowi Donieck. Pierwszy w grupie zespół FC Porto wygrał na wyjeździe z Bate Borysow
Na wyróżnienie zasługuje Leo Messi. Argentyńczyk popisał się hat trickiem w meczu z Apoelem i z 74 golami został najskuteczniejszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Rywalizacja jeszcze nie zakończona. Cristiano Ronaldo z 70 golami jest drugi i już w środę w Bazylei może dogonić Argentyńczyka.