Odkąd panuje moda na bieganie, Pomorze jest jednym z głównym regionów pod względem ilości organizowanych imprez biegowych. Przeglądając kalendarze biegowe, każdy może znaleźć coś dla siebie. Mamy do wyboru biegi – górskie, halloweenowe, historyczne, karnawałowe, kolorowe, mikołajkowe, nocne, noworoczne, parkowe, patriotyczne, plażowe, rybne, sylwestrowe, szpilkowe, walentynkowe, wojskowe itd.
Można by tak długo jeszcze wymieniać, bo na Pomorzu mamy takie możliwości do biegania, że nie trzeba nigdzie wyjeżdżać, aby pobiegać w każdych warunkach.
Jednak wśród licznych biegów, brakuje właściwie tylko zawodów po schodach, które są bardzo popularne na świecie.
W Trójmieście najlepszym miejscem do zorganizowania takiej imprezy, wydaje się gdyński Sea Towers, którego wieża południowa ma 36 pięter. Kto wie, może w przyszłym roku nastąpi rywalizacja biegowa po schodach. Na pewno koszt biegu po schodach jest o wiele mniejszy, niż tradycyjnego biegu ulicznego.
Zasady biegania po schodach
Najczęściej w tego typu zawodach uczestnicy startują się co 15-30 sekund i wygrywa ten, który na szczycie osiągnie jak najlepszy czas.
Zazwyczaj nie przeprowadza się startu wspólnego wśród wszystkich uczestników, gdyż mogłoby dojść do tragedii. Dlatego też, aby zmniejszyć tłok na klatce schodowej, w niektórych biegach rozgrywane są eliminacje, półfinały i finał. Następnie biegacze z najlepszymi wynikami ścigają się już razem, a nie oddzielnie.
Zawody
W Polsce najbardziej znanym biegiem po schodach jest stołeczny Bieg na Szczyt Rondo 1. W tym roku odbyła się czwarta edycja imprezy, która przyciągnęła ponad 400 osób. Uczestnicy mieli do pokonania 37 pięter. Najszybciej trasę pokonał Piotr Łobodziński, któremu zajęło to jedynie 3 minuty i 27 sekund.
Warto dodać, że Polak jest jednym z najlepszych schodowych biegaczy na świecie. Dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski w tej dyscyplinie biegowej, a rok temu sięgnął po Puchar Świata. Jakby tego było mało, jest również tegorocznym mistrzem Polski w biegach górskich na krótkim dystansie. Piotr Łobodziński mieści się w pierwszej trzydziestce najszybszych biegaczy na dystansie 10 km w naszym kraju. Jego rekord życiowy na dychę wynosi 30:41, a na 5 km – 14:59.
Wbiegnięcie na 10 piętro zajmuje mu tylko 43 sekundy !!!
Natomiast najsłynniejszą imprezą biegową po schodach jest nowojorski Empire State Building Run-Up, który organizowany jest od 36 lat.
Zawodnicy mają tutaj do pokonania 86 pięter (1576 schodów). Co ciekawe bieg następuje ze startu wspólnego. Najdłuższym schodowym biegiem, organizowanym w budynku, są zawody w Hong Kongu odbywające się w stupiętrowym wieżowcu na dystansie 2120 schodów.
Również prestiżowym biegiem jest niemiecki Mount Everest Stair Marathon, który odbywa się nie w pomieszczeniu, lecz na zewnątrz. Do pokonania jest 39700 stopni. Łącznie w górę przemierza się tyle metrów, ile ma najwyższy szczyt świata.
Najczęściej biegi po schodach rozgrywane są w Stanach Zjednoczonych oraz w Azji. Jest to zrozumiałe, gdyż są tam doskonałe warunki wysokościowo-budowlane do organizowania takich imprez.
Opisywana dyscyplina ma specjalne klasyfikacje. Podczas poszczególnych zawodów zdobywa się punkty, które wliczane są do Pucharu Świata. Obecne na czele rankingu jest Piotr Łobodziński. Przeprowadza się także Mistrzostwa Europy – organizowane w ramach Franfurt Messeturm Run.
Trening
Bieganie po schodach stanowi świetne uzupełnienie treningów. Dzięki temu zwiększenia się nasza wydolność, wzmacniamy kolana, stawy skokowe, mięśnie pośladkowe czy uda.
Najlepsze do trenowania są bloki, mające minimum 10 pięter. W większych budynkach przeprowadzenie schodowej przebieżki nie jest już takie proste. Więcej pięter mają zazwyczaj wieżowce, które nie są otwarte dla zwykłego zjadacza chleba – aby w nich sobie pobiegać, wymagana jest zgoda administratora budynku.
Na profilu Facebook jest nawet specjalna grupa biegowa – Biegamy po schodach, która liczy ponad 1000 użytkowników. Treningi mają raz w tygodniu po największych wieżowcach stolicy.
Może warto raz w miesiącu poświęcić trening na schodach w swoich grupach biegowych – zwłaszcza, że w porze jesienno-zimowej, bieganie po wzniesieniach w lesie do najbezpieczniejszych nie należy.
*Podczas pisania artykułu, zaczerpnięto informacje z następujących źródeł:
Polska Biega – Polski biegacz o krok od zdobycia Pucharu Świata w biegach po schodach
Magazyn Bieganie – Bieganie po schodach – uzupełnienie treningu i terapia dla kolan
Bieganie.PL – Jaki sens ma bieganie po schodach? Wywiad z Sebastianem Wursterem
Fot. 1 – festiwalbiegowy.pl
Fot. 2 – Bieganie.PL
Fot. 3 – Biegamy po schodach
Opracował Maciej Gach