Siatkarze Lotosu Trefl potrzebowali dwóch wygranych setów, aby zapewnić sobie miejsce w czołowej czwórce Plus Ligi po sezonie zasadniczym. Zwycięstwo za 3 punkty pozwala kontrolować rywalizację z Jastrzębskim Węglem o trzecie miejsce. Do zachowania tej pozycji nie trzeba oglądać się na rywala pod warunkiem wygrania minimum dwóch setów w ostatnie kolejce w W-wie.W pierwszym secie, wygranym przez gdańszczan do 20, pierwszoplanową postacią był Murphy Troy. Atakujący Lotosu Trefl grał jak natchniony do stany 18-14 w drugiej partti. Wówczas on i cały zespół stanął . Goście wygrali kolejny fragment meczu 8:1 i seta do 23.
Gospodarze szybko wrócili do równowagi, wygrali trzecią partię do 17 i czwartą do 28 . Wynik „trzymali” Mateusz Mika i zastępca Troya Damian Schulz . Oni odpowiadali na ataki Michała Łaski, który cztery razy doprowadzał do przewag gości.
Lotos Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:20, 23:25, 25:17, 30:28).Lotos Trefl Gdańsk: Marco Falaschi, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Murphy Troy – Piotr Gacek (libero) – Mateusz Czunkiewicz, Artur Ratajczak, Damian Schulz
Basket Gdynia – Energa Toruń 67:83 (22:19, 18:16, 11:20, 16:28).
Punkty:
Basket Gdynia: Dominika Miłoszewska 19, Ewelina Gala 14, Kateryna Dorogobuzowa 13, Angelika Stankiewicz 10, Anna Jakubiuk 4, Tiffany Brown 3, Julia Adamowicz 3, Monika Naczk 1, Karina Różyńska 0.
Pogoń Szczecin – Wybrzeże Gdańsk 25:16
Wybrzeże Plaszczak, Chmieliński, Sokołowski – Mogielnicki 2, Kornecki 2, Sulej 1, Rogulski 4/2, Prymlewicz 2, Papaj, Kondratiuk, Rakowski, Adamski 1, Abram, Nilsson 2, Piątek 2. ( gdańszczanie przez 23 minuty nie rzucili bramki).