Marcus Da Silva znalazł się na celowniku Jagiellonii Białystok. Pozyskaniem brazylijskiego piłkarza Arki Gdynia interesuje się były trener Lechii Gdańsk Michał Probierz. Do spotkania Marcusa z Probierzem doszło pod koniec marca. Trener Jagiellonii Białystok przyjechał do Sopotu, gdzie był prelegentem na międzynarodowym kursie dla skautów. Program szkolenia obejmował wizytę na stadionie przy Olimpijskiej. Po meczu Arki z Miedzią Legnica, Probierz odbył rozmowę z Marcusem – powiedział, że mnie obserwuje i pochwalił za grę. Mówił, że widać, że wracam do formy i że mam do niego zadzwonić, albo napisać sms.  Dał mi swój numer, ale jeszcze nie miałem okazji się z nim skontaktować. To miłe, że się mną interesuje, ale na razie koncentruję się na występach w Arce – podkreśla Brazylijczyk, który w tym sezonie z dorobkiem 6 goli jest najlepszym strzelcem Żółto-niebieskich.

Marcus już od dłuższego czasu znajduje się w orbicie zainteresowań klubów ekstraklasy. 31-letni pomocnik przed dwoma laty miał ofertę przejścia do Lechii Gdańsk, ale wówczas odrzucił propozycję ze względu na lojalność wobec kibiców Arki. Jak podkreśla nadal jednak marzy o występach na najwyższym poziomie – Oczywiście, że chciałbym grać w ekstraklasie, najlepiej byłoby z Arką. Chciałbym zostać w Gdyni i przedłużyć kontrakt z klubem, ale na razie jeszcze nic nie wiadomo, myślę tylko o tym, żeby grać jak najlepiej w każdym meczu. Jeśli zdecyduję się na zmianę klubu to najpierw poinformuję o tym Arkę. Chcę być fair- kończy Marcus, który w Gdyni występuje już trzeci sezon. 

W ekstraklasie rozegrał 20 meczów. W sezonie 2010/2011 został wypożyczony z Orkana Rumia do PGE GKS-u Bełchatów. Brazylijczyk na każdym kroku podkreśla, że emocjonalnie jest związany z Gdynią. W tym mieście planuje przyszłość. Latem ma zamiar poślubić Polkę i już zaczął starania o polskie obywatelstwo. Nie wyklucza jednak wyjazdu za granicę, bo jak zdradził oferty z innych krajów także otrzymał.