Nie żyje Maciej Kozak. Były bramkarz Lechii Gdańsk zmarł w wieku 43 lat po długiej chorobie.
Na boisku zapamiętaliśmy go nie tylko jako bardzo skutecznego, ale też eleganckiego. Maciek przywiązywał dużą wagę do bramkarskiego stroju. Rosły, dobrze zbudowany mężczyzna uosabiał witalność. Pogodny, dowcipny człowiek, który wywoływał sympatię. Był Lechistą z krwi i kości . Mimo krótkich epizodów w Anglii, Gedanii, Pucku i Somoninie, w jego żyłach płynęła biało-zielona krew. W bramce Lechii zagrał ponad 200 razy

Maciej Kozak walczył do końca. Do końca poprzedniego sezonu szkolił swych następców. Z byłymi kolegami skrzyknął się w Old Boys Lechia i jeszcze przed dwoma laty wygrywał mecze w Pucharze Polski.

Przeżył zaledwie 43 lata. Czasu tego na pewno nie zmarnował.

Rodzinie składamy kondolencje.