Gdańszczanie udowodnili, że nie ma złej pogody na bieganie. W siódmej edycji wyjątkowej imprezy Gdańsk Biega na plaży w Brzeźnie stawiło się niemal 4000 osób. To tylko potwierdza fenomen tego wydarzenia, w którym nie ma pomiaru czasu, klasyfikacji i medali na mecie. Tu liczy się tylko dobra zabawa i sam udział. Startujący pojawili się na starcie niemal na ostatnią chwilę, by po intensywnej rozgrzewce w rytmach gorącej i dynamicznej Zumby ruszyć na trasę biegu. Każdy z uczestników mógł wybrać odpowiedni dla siebie dystans 3,3 lub 6 km. Tradycyjnie, potok czerwonych koszulek, które znalazły się w pakiecie startowym, ruszył plażą w kierunku Jelitkowa.
Część trasy wiodła alejkami Parku im. R. Reagana, by na finisz powrócić na plażę przy molo. Biegli zarówno najmłodsi – kilkuletnie maluchy, jak i ci starsi, jak np. weteran gdańskich biegów – 81-letni Stanisław Niwiński. – To już nasz trzeci start w Gdańsk Biega. Jesteśmy tu, żeby spotkać się z ludźmi, dobrze pobawić i utożsamić z Gdańskiem. Pogoda na początku trochę wystraszyła, ale finalnie całkiem fajnie się biegło, bo było gorąco, ale deszcz troszeczkę chłodził. Nie było najgorzej, opowiadała na mecie pani Marta z Gdańska.
Pomimo, że ta impreza biegowa skierowana jest głównie do gdańszczan, to z roku na roku przekracza ona granice kolejnych polskich miast. Wśród uczestników znalazły się osoby m.in. z Warszawy, Łodzi, Białegostoku, Suwałk, Pelplina. Tradycyjnie nie zabrakło również zawodników gdańskich drużyn sportowych – rugbystek Lechii Gdańsk, siatkarzy Lotosu Trefla Gdańsk czy reprezentacji Wikingów Gdańsk, drużyny futbolu amerykańskiego.
Po zakończonym biegu odbyło się wręczenie nagród w konkursie związanym z Gdańsk Biega. Prowadzący imprezę sprawdzony team – Krzysztof Łoniewski oraz Paweł Januszewski wraz z zastępcą prezydenta Gdańska Piotrem Grzelakiem i Adamem Korolem oraz organizatorami nagrodzili szczęśliwców, którzy najciekawiej dokończyli zdanie konkursowe w formularzu rejestracyjnym „Gdańsk Biega kojarzy mi się z…”. Zwycięzcy otrzymali bogate pakiety z nagrodami ufundowanymi m.in. przez Miasto Gdańsk, MOSiR w Gdańsku, sklep Biegosfera, Lotos Trefl Gdańsk, Masu Masu, Wirtualną Polskę.
Natomiast przed biegiem, na wszystkich uczestników oraz kibiców czekały bezpłatne atrakcje w miasteczku biegowym zlokalizowanym wzdłuż alei spacerowej w sąsiedztwie Parku Reagana. W miasteczku biegowym można było zmierzyć sobie ciśnienie, zbadać poziom cukru we krwi, uzyskać poradę fizjoterapeuty. Amatorzy szybkiej fotografii mogli wykonać sobie bezpłatne zdjęcia w fotokabinie. Na rozgrzanie po biegu najlepsza okazała się gorąca kawa z mobilnego punktu Idee Kaffee.