Cheerleaders Gdynia po raz kolejny na parkiecie NBA

To już kolejny występ gdyńskich cheerleaderek na parkietach NBA. Po raz trzeci tancerki pojechały do USA, aby wystąpić podczas „Polish Heritage Night”, czyli meczu z polskimi akcentami. Dziś w nocy gwiazdor Czarodziejów, Marcin Gortat zorganizował Polską Noc podczas spotkania drużyn z najlepszej koszykarskiej ligi świata. Zadbał, aby atrakcji nie zabrakło. 

 

CHEERLEADERS GDYNIA ZNOWU W AKCJI

Podczas spotkania Washington Wizards z Indiana Pacers na parkiet gościły cheerleaderki z Gdyni. Podczas Polskiej Nocy kilkakrotnie rozgrzewały fanów. To ich kolejna wizyta za oceanem. Tego dnia wśród kompletu publiczności w hali Verizon Center było wielu Polaków. Wprawdzie Polonia w Waszyngtonie nie jest tak liczna jak w Chicago czy Nowym Jorku, to jednak jak podaje IAR, sobotnie spotkanie i występy naszych cheerleadarek obejrzało ponad tysiąc naszych rodaków.

Tancerki z Gdyni tradycyjnie były ubrane w biało-czerwone stroje. Miały też elementy kolorystyczne flagi USA. Wcześniej odwiedziły Ambasadę Polski w Stanach Zjednoczonych oraz zwiedzały stolicę USA w autobusie Wizards.

POLSKIE TANCERKI, POLSCY ŻOŁMIERZE, POLSKIE PIEROGI

Nie zabrakło także bliskich sercu Gortata akcentów wojskowych. Podczas wzruszającej ceremonii koszykarz wręczył specjalną koszulkę weteranowi II wojny światowej Romualdowi Lipińskiemu.Amerykanie oddali również hołd naszej jednostce Grom. Ponad 20 tysięcy fanów na stojąco oklaskiwało oficerów.

– Czuję się tu dziś jak w domu. To dla mnie wielkie wydarzenie – mówił wzruszony Gortat, któremu w zorganizowaniu Polskiej Nocy pomogła nasza ambasada.

Przed spotkaniem z Indianą Pacers kibice mogli też zobaczyć na telebimie jak zawodnicy z Waszyngtonu łamią sobie języki próbując mówić po polsku, a w przerwie meczu mogli degustować nasze tradycyjne potrawy.

PORAŻKA W „POLSKĄ NOC”

Wspaniała atmosfera, doping polskich fanów, a i nawet solidnego występ Gortata nie pomógł jednak Czarodziejom w wygranej. Drużyna Polaka przegrała 99:100. Mecz był bardzo zacięty, ponieważ obie drużyny walczą o ostatnie miejsca w play-off. Marcin Gortat zdobył osiem punktów i miał 17 zbiórek, mimo to to ich druga poniosła drugą z rzędu porażkę w „polską noc” w stolicy USA.

Paulina Płoska/IAR

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj